środa, 26 czerwca 2013

Ostre przedmioty


Ostre przedmioty.

Od razu mogę powiedzieć, że książka jest napisana w świetnym stylu i chyba przypadnie do gustu każdemu kto ją przeczyta. Autorkę, Gillian Flynn, znam z innych książek, również napisanych w podobnym stylu, czyli lekkim i przyjemnym, co pozwala zatracić się w fabule. Ta akurat jest jej debiutem i już właśnie pierwsza książka pozostawia o niej dobrą opinię. Słyszałam również opinie, że nikt przy zdrowych zmysłach nie yłby w stanie stworzyć tak przerażająco niepokojącej fabuły i bohaterów. To mnie zaciekawiło i postanowiłam sama się o tym przekonać.

Camille Preaker to główna bohaterka i wszystko co się dzieje poznajemy właśnie od jej strony. Poznajemy ją, gdy właśnie opuszcza klinikę psychiatryczną po krótkim pobycie w niej. Pracuje jako reporterka i właśnie wraca do pracy, ma zlecenie wrócić do swojego rodzinnego miasta i ma za zadanie napisanie artykułu na temat tajemniczych zabójstw małych dziewczynek. Niestety kiedy wraca, wspomnienia z dzieciństwa powracają, nie utrzymywała kontaktu z rodziną, a matka jej nie kocha. Czuje się nie najlepiej w rodzinnym miasteczku, nikomu nie podoba się to, że pisze artykuł na taki temat, a najbardziej nie podoba się to jej matce. Próbuje sama zbierać materiały i rozwiązać tą przedziwną zagadkę. Jednakże jej przyrodnia siostra i matka starają jej się to utrudnić za wszelką cenę. Okazuje się też, że aby odkryć zagadkę tajemniczych morderstw musi się najpierw zmierzyć ze swoją przeszłością, która jest bardziej bolesna niż by się to wydawało. Próbuje przed nią uciec, w tym czasie wdaje się w romanse, które mącą jej w głowie, stara się nie zwariować, próbuje się skupić na zadaniu, ale to jest coraz trudniejsze, a okrutna przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Czy uda jej się odnaleźć? Czy zmierzy się z przeciwnościami i stawi czoło temu co bolesne? Czy rozwiąże zagadkę zabójstw? Tego Wam nie mogę zdradzić :p, gdyż prawda jest coraz to bardziej szokująca i wprawia czytelnika z chęć samodzielnego odkrycia wszystkiego.

Camille jest bardzo specyficzną postacią, odpycha nas od siebie, a jednocześnie przyciąga. Nie martwi się co o niej pomyślimy, tylko szczerze wyznaje swoje przemyślenia i obawy. Nadal jest chora psychicznie, trochę mniej niż przed pójściem do kliniki, ale ciągle nie umie sobie ze sobą porazić. Wstydzi się samej siebie, swojego umysłu i ciała, które wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Z czasem przestaje się zwracać uwagi na wady głównej bohaterki i skupiamy się coraz bardziej na rozwiązaniu zagadki, której koniec może nas zaskoczyć i odrzucić, ale jest wart czekania.

Sama opowieść jest bardzo oryginalna, w ciągu czytania nie da się pomyśleć, że to już było, czy, że nudne i nie chce się dalej czytać. Wręcz przeciwnie. Całość jest tak skonstruowana, że z kartki na kartkę ciekawi i fascynuje coraz bardziej. Ze zniecierpliwieniem czeka się do końca, a dzięki temu, że pisana jest dość lekko, można ją pochłonąć w jeden dłuższy wieczór.

"Ostre przedmioty" to thriller z domieszką romansu, którego naprawdę nie jest dużo i nie jest przesłodzony. Wzbudza strach, niewielkie obrzydzenie i składnia czytelnika do przemyśleń nad ludzką natura i psychiką. Autorka umiejętnie wciąga w wir intryg, zawiłości i wspomnień. Inteligentnie i zabawnie opisuje każdy szczegół, a przy tym nie traci psychologicznego punktu widzenia, który daje o sobie subtelnie znać co jakiś czas.

Zdecydowanie stwierdzam, że książka zalicza się do grona tych nie wielu, które potrafią mocno zszokować i oderwać czytelnika od codzienności. Powinna się spodobać czytelnikom kryminałów, thrillerów i dramatów. Nawet wielbiciele horrorów mogą być nią zachwyceni, gdyż o wiele przerażająca jest myśl, że to mogło zdarzyć się na prawdę, niż czytanie o rzeczach niemożliwych.

Polecam ;)

Dora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz